Ogólną zasadą procesu pozostaje to, że strona przegrywająca spór sądowy ponosi jego koszty. W tym koszty reprezentacji strony przeciwnej w toku procesu.
Jednak w wyjątkowych przypadkach, ze względów słuszności, sąd może odstąpić od tej zasady i zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.
Decyzja o odstąpieniu od ogólnej zasady ponoszenia kosztów sądowych przez stronę przegrywająca proces jest suwerennym uprawnieniem sądu. Ma charakter dyskrecjonalny. Oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem, poczuciem sprawiedliwości a także analizą okoliczności rozpoznawanej sprawy, w związku z czym, w zasadzie nie podlega kontroli instancyjnej i może być podważona przez sąd wyższej instancji tylko wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa. Uprawnienie to, przyznane sądowi stanowi pokłosie tego, że to Sąd, który rozpoznaje sprawę merytorycznie i ma osobistą styczność ze stronami procesu, może nabrać przekonania – kierując się własnym poczuciem sprawiedliwości, że w okolicznościach sprawy właściwym jest zastosowanie zasady słuszności. ( Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 marca 2020 r., sygn. akt: I ACa 86/19 i z dnia 17 stycznia 2020 r., sygn. akt: I ACa 504/19).
Przypadki, w których może dość do odstąpienia od obciążenia strony przegrzewającej proces jego kosztami są wyjątkowe. Podkreślić należy, że nie są też związane z tym, że strony nie stać na poniesienia kosztów procesu, a w każdym razie, nie ma to zasadniczego znaczenia.
Chodzi tu raczej o poczucie sprawiedliwości i słuszności tego rodzaju decyzji sądu. Konieczne jest również zaistnienie takich okoliczności, które mają swoje źródło w przebiegu samego postępowania, a które powodują, iż zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego.
Adw. Karol Piotrowski
